sobota, 2 czerwca 2012

DZIEŁO MOJEJ CÓRCI :)

Zobaczcie jakiego fajnego aniołka zrobiła Martyska :) ...prawda ze słodziak :)
Aniołek powędrował na szkolną aukcje .
 Celem aukcji było zebranie pieniążków na budowę szkoły dla dzieci w  Gambii :)
W angielskich szkołach bardzo często są organizowane tego typu aukcje  i wygląda to m.in. tak  że
organizuje się np.  pidżamowy dzień :) dzieci nie musza przychodzić do szkoły w mundurkach ...ale musza zapłacić symbolicznie 1 FUNTA żeby przyjść w pidżamie ... oczywiście jest tez sprzedaż ciasteczek i innych fantów :)
Wszystko odbywa się w wesołej atmosferze bo nawet nauczyciele i dyrektor szkoły uczestniczą w tych przebierankach :)
Od roku pracuje w angielskiej szkole i jestem zachwycona przyjaznym środowiskiem i jak sobie przypomnę moje szkolne czasy ...och fajnie było ale ...
oj oj ale się rozgadałam a miało być o anielince z masy solnej wykonanej przez moja córcie :)


 no sami zobaczcie co za smiesznota :) 



2 komentarze:

  1. hihihi...ale słodziaczek fajny:):) córcia uzdolniona po mamusi:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No no córcia uczy się przy mamusi więc nic dziwnego że takie cudeńka tworzy:)

    OdpowiedzUsuń